wtorek, 29 grudnia 2015

Haul zakupowo-prezentowy

Jako dziewczyna, która ogląda sporadycznie jeden modowy vlog nie znam się za bardzo na terminologii v/blogowej. Niemniej jednak, ostatnio poznałam zwrot haul zakupowy. Nie przypuszczałam, że sama za niedługo użyję tego pojęcia, a jednak!

Tym razem, w ramach inspiracji, pokażę kilka ostatnio zakupionych/otrzymanych przez nas przedmiotów do domu.

Let's start!

1. Grzejnik łazienkowy THERMA, model RYTM, kolor antracyt - by zamknąć ścianę łazienkową musieliśmy znać rozstaw naszego przyszłego grzejnika, a jako że ten, który nam się spodobał był w dobrej cenie 265 zł. to od razu go kupiliśmy (w zestawie nie ma przyłączy, więc jeszcze około stówy pójdzie). Nie wymagamy od niego cudów, miał być raczej estetycznie zadowalający niż superwydajny. W łazience najbardziej liczymy na ogrzewanie podłogowe, ten będzie służył pewnie wysuszeniu ręczników. Grzejnik jest na prawdę fajny, ma chropowatą powłokę, która super odnajdzie się w naszej betonowej łazience :)



2. Odkurzacz ELECTROLUX, model ULTRASILENCER GREEN - prezent na święta od rodziców A. Mogę zostać Panią Domu! Jaram się odkurzaczem - nigdy nie przypuszczałam, że takie emocje mogą mnie dotyczyć w odniesieniu do sprzętu do sprzątania! Sami wybraliśmy ten produkt korzystając z doświadczeń moich rodziców, którzy mają starszy model - wiedzieliśmy, że jest super cichy (na minimalnej mocy tylko 61 db!), więc jego praca po uruchomieniu nie była dla nas zaskoczeniem, ale wygląd i akcesoria już były. Nowsza wersja posiada inne ssawki, wygodną rączkę do trzymania no i to co urzekło mnie najbardziej... zielony kabel! Jednak jestem typową dziewczyną.
Cena? Nie wiem dokładnie, bo to prezent! Ale na necie można sobie sprawdzić :)


3. Żelazko BOSCH, model SENSIXX'X DA70 - prezent świąteczny od moich rodziców, który też był przez nas wybrany i nawet samodzielnie kupiony - cena to 251 zł. Oczywiście już wypróbowaliśmy i też jesteśmy zadowoleni. Żelazko posiada dużo fajnych opcji - zresztą jak wszystkie nowoczesne modele (Antishine, SensorSecure, i-Temp, mocny wyrzut pary w kilku opcjach i inne). Dobrze się je trzyma, ma odpowiednią wagę i wielkość oraz nieprzeszkadzający, długi kabel. To co mnie nie zachwyca to jego wygląd... jest takie plastikowe. Wiadomo, że wszystkie żelazka są zrobione z plastiku, ale wyglądają jakoś mniej topornie niż te. No, ale żelazko ma prasować a nie wyglądać! I prasuje.



4. Sztućce AMBITION, model SEVILLA, 24 SZTUKI - sami sprawiliśmy sobie na prezent świąteczny. Wiemy, że to nie jakaś super marka, wiemy też że na całe życie na będą, ale na początek są wystarczające. Kupiliśmy je za ich kształt :) Bardzo, bardzo, bardzo podoba się nam ten design. Chyba nic więcej nie mam w tym temacie do powiedzenia.
Cena: 99 zł. w outlecie.



5. Garnki AMBITION, model MAGNAT, kolor czarny - też prezent, ale już nie świąteczny tylko ślubny. Moja babcia korzystając z okazji, że jest na Śląsku kupiła nam i garnki i płytę grzewczą, o której w punkcie 5. W nich też, tak jak w sztućcch zakochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Są niepowtarzalne :) Super wyglądają, mają odpowiedni ciężar i pasują do sztućców :D Mamy ich 5 sztuk o średnicach: 28 cm., 24 cm., 20 cm., i dwa 16 cm. z czego jeden to tzw. rondelek.
Cena: 474 zł.



6. Płyta gazowa BEKO, model HIMW 64225 SX - kolejny prezent ślubny od babci. To nie był prosty wybór. Wiedzieliśmy, że chcemy nierdzewkę, duży palnik na woka, żeliwny ruszt i proste wykonanie. Wybór konkretnie takich płyt był niewielki i w każdej coś nam nie pasowało. Koniec końców zdecydowaliśmy się na tę płytę choć nie podobają się nam jej świecące kurki, ale już wiemy, że są do zmiany więc śpimy spokojnie ;) Jak działa jeszcze przez trzy miesiące się nie dowiemy. Zdjęcia też katalogowe, bo płyta jest zafoliowana i zapiankowana, więc na razie póki będzie nieużywana nie chcemy jej rozpakowywać.
Cena: 579 zł.


Źródło: www.beko.pl.
Nasza płyta ma ten sam układ, tylko inne kurki - beko jeszcze nie uaktualniło zdjęcia nowej serii płyt.

Podsumowując: mieszkania nie mamy, ale sprzęty gromadzimy :) Prawda jest jednak taka, że za chwilę tego wszystkiego będziemy potrzebować, więc trzeba powoli się we wszytko zaopatrywać. Łatwiej jest po trochę niż wszytko na raz, bo finansowo można nie dać rady.

P.S. czasami trochę mi smutno, że marzę o okapie kuchennym na prezent, a nie o złotej biżuterii.

10 komentarzy:

  1. Bardzo fajne rzeczy. Akurat jestem na etapie szukania sztućców i garnków, także dzięki za podpowiedź:)) a odkurzacz juz jest "w rodzinie" i wlasciciel bardzo go sobie chwali:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Mam nadzieję, że znajdziesz coś fajnego :) M.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. 99zł za takie sztućce - gratuluje okazji. Ja zakochałam się w bardzo podobnym komplecie kupionym w jednym ze sklepów na parterze agata meble w Warszawie - zapłaciłam 550zł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :| porządna cena... ale pewnie jakość milion razy lepsza. Nasze pewnie szybko się porysują ;/ M.

      Usuń
  4. Witam bardzo fajnie urzadzacie sobie to poddasze. Też teraz zaczynamy z narzeczoną walkę z papierologia odnośnie adaptacji strychu można w jakiś inny sposób się z Tobą skontaktować bo chciałbym zadać parę pytań Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej realizacji własnego M ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witam bardzo fajnie urzadzacie sobie to poddasze. Też teraz zaczynamy z narzeczoną walkę z papierologia odnośnie adaptacji strychu można w jakiś inny sposób się z Tobą skontaktować bo chciałbym zadać parę pytań Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszej realizacji własnego M ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Damianie, skorzystaj z formularza kontaktowego znajdującego się na pasku bocznym. Z chęcią odpowiemy na Twoje pytania :) M. i A.

      Usuń
  6. Bardzo podobają mi się gromadzone przez Was rzeczy :) Co z tego, że jeszcze nie macie mieszkania - mogą sobie leżeć i czekać na użytek, a okazja może się drugi raz nie trafić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagodo, teraz już mieszkanie mamy, a tych rzeczy używamy i się sprawdzają :) Ale rzeczywiście, kiedy pisałam ten post, byliśmy w trakcie budowy :)

      Usuń