piątek, 2 października 2015

Inspiracje do sypialni

Strych chwilowo czeka na dekarzy. Jedyną rzeczą, którą możemy teraz tam z A. robić jest "przywracanie życia" belkom, które nie zostaną zabudowane. Temu jednak chciałabym poświęcić w przyszłości oddzielny post , w którym będę w stanie pokazać jak było i jak jest - póki co nie jest to możliwe, bo praca nad jedną belką zajmuje tydzień czasu (jeśli robi się to tak jak my, czyli po pracy), a my mamy ich aż 8.

Dzisiejszy wpis otworzy nową kategorię postów - zbiór inspiracji.
Wykańczanie wnętrza jest tym, czym najchętniej z A. byśmy się zajęli, w tej kwestii mamy też ogromnie dużo pomysłów. Jednak zanim do tego dojdzie to jeszcze niestety tyyyyyle przed nami. Wielokrotnie już (pewnie przez ten wydłużający się czas) zmienialiśmy wizję tego jak mają wyglądać szczegóły kolejnych pomieszczeń. Zarys zawsze jednak zostawał taki sam: musi być bardzo, bardzo jasno, stawiamy raczej na proste, także jasne meble, zimna kolorystyka elementów wystroju, odsłonięta więźba dachu (na ile to możliwe) oraz brak podwieszanych sufitów, a więc skosy zachowane w całości.
Pomimo tego, że mieszkanie jeszcze nie jest gotowe, to meble do sypialni są już zakupione i użytkowane. Bardzo cieszyliśmy się kupując je - były oznaką tego, że mieszkanie coraz bliżej. Poza tym, myśleliśmy, że składanie mebli będzie fajną zabawą. Rzeczywiście, było. Przez pierwsze dwie godziny. Potem wkurzeni na siebie samych i na siebie wzajemnie oraz na nierówno wywiercone dziurki w poszczególnych elementach, marzyliśmy żeby wreszcie przykręcić ostatnią śrubę. Zanim zaczniemy skręcać meble do kolejnych pomieszczeń zainwestujemy we wkrętarkę.




I to właśnie o sypialni dzisiaj - o tym w jaki sposób chcemy ją zaaranżować.
Ustaliliśmy, że to pomieszczenie nie może być ani za słodkie ani za surowe. Postawiliśmy więc na sosnowe łóżko, które w przyszłości mamy zamiar pobielić specjalną pastą do drewna*, tak aby pasowało do zakupionej białej komody i szafki nocnej. Zauważyliśmy, że rama łóżka stosunkowo szybko żółknie, ale nie traci na tym znacząco swojego uroku.
*  http://naszerozwiazaniaa.blogspot.com/2015/10/fotel-chierowskiego.html
Poniżej znajduje się zdjęcie katalogowe.

Źródło: ikea.pl

W doborze szafki i komody kierowaliśmy się, nie ukrywamy, niską ceną i prostotą wykonania. Nasza sypialnia będzie pomieszczeniem stosunkowo małym, dlatego też zależało nam, aby meble sprawiały wrażenie lekkości.



Niedawno wymieniliśmy gałki, teraz wyglądają tak:


Jak na razie na tym kończy się wyposażenie naszej sypialni. Akcesoria, które obecnie do niej posiadamy też nie są liczne - poduszki z własnoręcznie uszytymi poszewkami, kapa na łóżko i tymczasowa lampka (wciąż szukamy czegoś interesującego).


Sypialnia, tak jak pozostałe pomieszczenia w mieszkaniu, będzie niemalże biała - trudno mi nazwać kolor ścian, który chcemy osiągnąć, bo A. upiera się, że będzie to czysty biały, a ja chcę żeby był to biały z ledwo zauważalną nutką szarości :) Jednakże, jedną ze ścian w tym pomieszczeniu chcemy ozdobić muralem - bardzo podoba nam się poniższy pomysł:
Źródło: http://www.apartmenttherapy.com/

Jeśli z jakichś (na razie mi nieznanych) przyczyn mielibyśmy zrezygnować z murala (muralu?), to pójdziemy raczej w tę stronę:

Źródło: pinterest.com

O naszej sypialni na razie tyle. Jak już rzeczywiście powstanie, będę mogła odnieść się do tego posta i go zweryfikować :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz